Nayia

Nayia

Hmm... a skąd mam wiedzieć, jak ta mała wampka się nazywa? Zresztą... Vedi-chan uściślił, że to było na zasadzie "Vediwell, pójdziesz gdzieś ze mną?" "Nie" "No to ja lecę się przygotować" XD

FuSsSs

nieźle...czyli nie jest z nim tak źle:D.....ciesze sie że go nie znam bo my zabił za to że z niego najbardziej chce mi sie śmiać w twoich komiksach:D

ps. jest jakiś sposób by sie przed nim bronić??

Nayia

Nie?...

Ale nic Ci nie zrobi, dopóki ja mu zabraniam ^ ^
Jak on to ujął? Niewyobrażalne cierpienie i wieczne upokorzenie. He, he...

A'propos. Nie iwem, jak to jest, ale z nim jest trochę jak z moją Sasuką ^ ^ Nikt go nie lubi, on nie lubi nikogo, a babki na niego lecą ^ ^ Hieh. Tymczasem on żyje tylko walką... (bo, w przeciwieństwie do Sasuki, on już zabił swojego brata ^ ^ cholera... ale ciekawe podobieństwo znalazłam... dopiero teraz ^ ^ heh)

FuSsSs

fiuu...jush czuje sie bezpieczna:D....ale i tak nie wiem czemu mam złe przeczucia:)...dobrze że lubie ból bo było by kiepsko:D

acaley

...masohistka....

FuSsSs

masochistą dobrze być:D

Przewodnik w Zaświaty

Dobra mam olejne bzdurne pytanie ;P (znowu???)
Czy Vedi potrafi się zmieniać w nietoperza ;P (pytanie totanie głupie!!!)

Nayia

Nie?... Czemu głupie... Ja tam tego nie widziałam nigdy, Vedi ogółem preferuje "normalne" style walki (bez szpanerstwa), ale on i Alu-chan są z tej samej gliny, więc podejrzewam, że tak ^ ^

Orgianin

hie hie..coś o tym wiem...ale nie powiem...

FuSsSs

orgi uchyl rombka tajemnicy^^

Nayia

właśnie ^ ^

Orgianin

eee...straciłem wątek....

FuSsSs

chyba było coś o przemianach w nietoperza...ale nie jestem pewna^^

Orgianin

hmm...nie pamiętam o co mi chodziło...jak sobie przypomne to napisze...

Vediwell · Gość

Interesujace... jakim cudem udało mi się wcześniej nie przeczytać tego tematu?

Cholera, ale się zmieniło od tamtego okresu... Stare dobre czasy, kiedy byle powód wywoływał bójkę; Nayia traciła po dwa życia na dzień, a ja biegałem po swoje zęby, oczy czy ręce na sam parter... A potem pojawił się Aiyan i wszystko zepsuł. No cóż, ale nie narzekam.

Aiyan, gdzie się znowu schowałeś? (ten tasak to nie był dobry pomysł... za bardzo widoczny)

FuSsSs

hehe^^..nóż kuchenny się mniej rzuca w oczy a daje podobne efekty^^...Vedi-chan rozwal go i zostaw mi jego serce...bedzie kolejne do kolekcji^^

Nayia

Nie pozwalam = = Tylko ja mam prawo bić, haratać i poniżać Aiyana = =

JA:D · Gość

Aaaaa!!!!!! A ja moge byc tak narwana, zeby sprobowac byc z Vedim xP

FuSsSs

hmmm...ciekawe....a czemu koleżanka się nie rejestruje?...byłoby miło poznac kolejną narwaną osobę xD

Bronas

Rejestruj się!!! Jeeee Sataaaan!!!hm?! aaa... Sorry...
Vedi? Chyba jedna z najlepszejszych (celowe) postaci w komiksie.

Archoniel

z Bronasem sie zgodze....Vedi jest cool

FuSsSs

a ze na i koleżanką się nie zgodzisz?..bo sie obrażę(Fusia Feministka zła)
Vedi był świetny ale się wyratował na nieszczęście od Nayii...

a tak nawiasem to ja czekam na aktualkę z niecierpliwością...ile razy patrzę na przedostatnia stronę komiksu to zawsze reaguję piskiem oznaczającym dosłownie "kawaii" na widok tego kawaiinego i suboinego chłopaczka który nawiedził Polske xD

Nayia

aha = = To już wiem, ze moje wczorajsze starania g**** dały = =
Cóż, przynajmniej będziecie mieli być może nawet aż 3 aktualki na raz... jak się wezmę i jutro 3 zrobię = ='

Gość

Krótkie stwierdzenie, przez które dość szybko pożegnam się z życiem :wink:

Dlaczego Vedi-chan wrócił z Japonii do Europy i dał się zakopać na wieczność?? (takie było przynajmniej założenie...) Coś się tam w Japonii musiało stać... a co? Może Vedi się zaakooochaaaał!!!!

:arrow: PS>> Ile dni mi zostało? chciałbym zacząć odliczanie.... :wink:

FuSsSs

niewiele...chociaż zacznijmy od tego że Vedi-kn musi to przeczytać a potem życzę miłej smierci(o ile on to przeczyta)